W przyszłym roku będą obchodzić 10-lecie funkcjonowania swojego zespołu, a ich największym marzeniem jest wydanie z tej okazji płyty. Od wielu lat koncertują nie tylko podczas gminnych imprez i uroczystości, ale promują także gminę Żarów w różnych zakątkach naszego kraju.

Jak sami twierdzą, śpiew i muzyka wyzwala w ludziach dobre emocje, stąd też ich występy artystyczne są zawsze nagradzane wielkimi brawami. W naszym cyklu „Ludzie z pasją” dziś wywiad z Małgorzatą Miodowską członkinią zespołu Krukowianie, która opowiada o pasji, jaka łączy wszystkich muzyków zespołu, skąd pomysł na założenie zespołu Krukowianie oraz gdzie możemy Ich usłyszeć.

→ Ile już lat funkcjonuje zespół Krukowianie? Czy gracie w takim samym składzie od początku istnienia? 

Zespół działa od dziewięciu lat. W przyszłym roku będziemy więc obchodzić kolejny jubileusz. Trzon zespołu stanowią osoby, które są w nim od samego początku. Część osób, z różnych względów, się nam wykruszyła. W sierpniu ubiegłego roku zasiliła nasze szeregi koleżanka z Ukrainy. Obecnie zespół występuje w składzie: Henryk Daniel - kierownik i jak dotąd jedyny muzyk w naszym gronie, Agnieszka Banasik, Henryka Lichwała, Małgorzata Miodowska, Robert Miodowski, Magdalena Rypan, Viktorija Shablia, Danuta Wieloch, Urszula Witkowska. Od strony technicznej (dokumentacja filmowa i zdjęciowa oraz podłączanie sprzętu nagłośnieniowego) wspiera nas mocno mąż naszej Heni, Leszek Lichwała - znany mieszkańcom Żarowa basista wielu lokalnych zespołów m. in.: Combo 5 czy Locum.

→ Skąd pomysł na założenie zespołu, kto założył zespół? Jaką muzykę wykonujecie, gdzie występujecie? Jakieś sukcesy?

Inicjatorem założenia zespołu był nasz kierownik, Heniu Daniel. Choć pewnie gdyby nie pomysł mieszkanek Krukowa, aby poprosić Henia o pomoc w przygotowaniu występu artystycznego na Dożynki w 2014 roku, mogłoby się to nie wydarzyć. Po Dożynkach Heniu stwierdził, że fajnie mu się współpracowało z gronem kobiet i że całkiem nieźle radzą one sobie ze śpiewaniem, więc może warto byłoby wykorzystać taki potencjał. I od tego zaczęła się ta nasza przygoda ze śpiewaniem. Jeśli chodzi o wykonywaną przez Zespół muzykę, to jest ona bardzo różnorodna. Bazę stanowi oczywiście muzyka ludowa i takich folkowych utworów mamy w swoim repertuarze chyba najwięcej. Sporo czerpiemy również z muzyki rozrywkowej. Inspirują nas przeboje z lat 60/70, ale i współczesne kawałki pojawiają się w naszych muzycznych prezentacjach. Wciąż buszujemy w Internecie w poszukiwaniu nowych, fajnych utworów. W ciągu tych paru lat zgromadziliśmy na swoim koncie parę nagród i wyróżnień. Pochodzą one zarówno z imprez typowo folklorystycznych, jak i przeglądów kolęd czy konkursów pieśni patriotycznej.

→ Czy wykonujecie tylko znane covery czy macie również swoje autorskie piosenki? Czy ktoś z muzyków pisze teksty do piosenek? Czy prowadzicie zapisy do Waszego zespołu? Czy każdy może wstąpić w szeregi zespołu Krukowianie?

W naszym repertuarze oczywiście królują znane covery, ale mamy też sporo autorskich utworów. Część z nich jest w stu procentach naszym dziełem, bo i tekst i muzyka tworzone są przez nas. W wielu przypadkach muzyka (zarówno polska, jak i zagraniczna) stanowiła inspirację do napisania do niej naszych własnych słów. Teksty pisze głównie Madzia, choć i Małgosia również parę ich popełniła. Jako takich zapisów do zespołu nie prowadzimy, ale gdyby znalazł się ktoś chętny z fajnym głosem (nie ma znaczenia czy będzie to kobieta czy mężczyzna), to oczywiście chętnie powitamy go w swoich szeregach. Marzy się nam, żeby dołączyła też młodzież, ale jak czasem mawia Madzia „widocznie oni muszą się jeszcze zestarzeć". No i może jeszcze jacyś muzycy... 

→ Czy możecie liczyć na wsparcie gminy Żarów i innych jednostek funkcjonujących na terenie naszej gminy?

Oczywiście, że możemy w naszych artystycznych działaniach liczyć na wsparcie Gminy Żarów. Ale to nie przyszło od tak, musieliśmy na to zapracować i pokazać, że warto nieco inwestować w nasz rozwój. Początkowo mogliśmy liczyć na pomoc z Urzędu Miejskiego w Żarowie, a od kiedy znaleźliśmy się pod skrzydłami Gminnego Centrum Kultury i Sportu, to wsparcie jest jeszcze mocniej odczuwalne. My oferujemy nasz czas, nasze serca i energię, a w zamian możemy liczyć na organizację części naszych koncertów czy finansowanie wyjazdów na liczne przeglądy. Wierzymy też mocno, że może uda się nam, przy zewnętrznym wsparciu, nagrać wreszcie naszą wymarzoną płytę. Może w ten sposób właśnie uczcilibyśmy zbliżające się wielkimi krokami nasze 10-te urodziny. 

→ Oprócz pasji do muzyki zapewne łączy Was wszystkich przyjaźń? 

To dobre pytanie i myślę, że śmiało możemy odpowiedzieć na nie twierdząco. Staramy się wzajemnie sobie pomagać w różnych życiowych sytuacjach, być dla siebie oparciem. Raz jest to rozmowa, innym razem pomoc w załatwieniu jakieś trudnej sprawy czy krawiecka przeróbka. Bywa, że ciepły posiłek czy zwyczajne pobycie ze sobą. Wiem, że możemy na sobie polegać, nie tylko wtedy kiedy jest coś do zrobienia na wiosce (bo śpiewanie to jedno, ale przecież aktywnie włączamy się w liczne działania zarówno na terenie Krukowa, jak i gminy), ale tak na co dzień. 

Dziękuję za rozmowę. 

Z Małgorzatą Miodowską rozmawiała Magdalena Pawlik