Kolejne zabytki odnowione
Odbioru dokonała konserwator z WUKZ w Wałbrzychu Pani Joanna Kulik. Prace konserwatorskie wykonywała konserwator dzieł sztuki Pani Jolanta Marosik. O renowacji figury Św. Jana Nepomucena w Bukowie rozmawiamy z przewodniczącą Koła Gospodyń Wiejskich w Bukowie Urszulą Ganczarek.
- Działanie to realizowało Koło Gospodyń Wiejskich w Bukowie. To chyba rzadkość, aby KGW podejmowało takie działania?
- Tak, to prawda. Niestety, pokutuje nadal jeszcze zasada, że KGW to tylko ciasta, bigos, pierogi itd. A przecież dzisiaj KGW to panie (i panowie), którzy dbają o kwiaty i zieleń na wsi, organizują warsztaty, szkolenia, wycieczki, uczestniczą w konferencjach, spotkaniach, przeglądach i konkursach. Czasy się zmieniają. Nie wszyscy to rozumieją, ale z czasem i to się zmieni. Wszyscy mamy obowiązek dbać o to, co zastaliśmy, by służyło nie tylko nam i tylko dzisiaj, ale i następnym pokoleniom.
- Takie duże zadanie, to i duże koszty. Skąd zdobyliście środki na realizację tych prac?
- Figura była już w bardzo złym stanie. Po uzyskaniu zgody właścicieli działki, zebraliśmy dokumentację niezbędną do realizacji zadania (program prac, pozwolenia itd.). Z uwagi na zakres prac i koszty (35.860 zł), realizację podzieliliśmy na dwa etapy. Wnioskowaliśmy o dotację do gminy Żarów i otrzymaliśmy w 2022r. 5.000 zł, a w roku 2023 12.930 zł. Pozostała kwotę, tj. 17.930 zł zapłaciliśmy z własnych środków, które uzyskaliśmy z działalności zgodnej z zapisami w statucie koła.
- Czy koło planuje kolejne tego typu działania? I jakie będą następne?
- Chcielibyśmy, by to nie było jedyne takie działanie. Mamy we wsi kapliczki słupowe, figury i inne obiekty zabytkowe. Pracy wystarczy na wiele lat. Potrzebne są tylko chęci, współpraca i środki na ich realizację. Członkowie koła zdecydują o ich przyszłości. W tym miejscu chciałabym bardzo podziękować członkom Koła (paniom i panom), panu burmistrzowi Leszkowi Michalakowi i Radzie Miejskiej za przekazaną dotację, właścicielom działki za wyrażenie zgody na prace konserwatorskie figury, pani Annie Statnik, panu Bogdanowi Skrypak i tym wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób (także duchowy) wspierali nas w tym działaniu.
Rozmawiała Magdalena Pawlik