Zbieramy nakrętki i pomagamy potrzebującym dzieciom
W ten sposób, dzięki życzliwości wszystkich zaangażowanych w akcję mieszkańców, pieniądze trafiły już na konta fundacji, które opiekują się Julią Malik i Adasiem Szczurek z Żarowa. Aktualnie, nakrętki w „żarowskich” sercach zbierane są na rzecz Amelki Gmyrek ze Strzegomia, która choruje na rdzeniowy zanik mięśni.
- Worki czy kartony z nakrętkami nie muszą zalegać w Państwa domach. Można przynieść je do pojemników, idąc na spacer, do pracy czy na zakupy. Dwa metalowe pojemniki w kształcie serca, które kilka miesięcy temu zostały zamontowane w Żarowie, były już wielokrotnie opróżniane. Cieszymy się, że serca tak szybko napełniają się nakrętkami, dzięki temu możemy przekazać więcej worków z nakrętkami firmie recyklingowej, która następnie przekazuje pieniądze na konta fundacji potrzebujących dzieci. Cieszy nas każdy gest. Im większa ilość zebranych nakrętek, tym większa pomoc. Oczywiście każdy może się dołączyć i wesprzeć te szlachetne akcje. Za każdą pomoc jesteśmy wdzięczni. Co więcej, w taki sposób możemy pomagać osobom potrzebującym, a jednocześnie zadbać o środowisko naturalne – mówi burmistrz Leszek Michalak.
Kilkumiesięczna Amelka ze Strzegomia u której stwierdzono SMA – rdzeniowy zanik mięśni potrzebuje naszego wsparcia. Szansą dla dziewczynki jest bardzo kosztowna terapia genowa która skutecznie powstrzymuje chorobę. Wiąże się to jednak z ogromnym wydatkiem. Potrzeba 9 milionów złotych, a czasu na skuteczne leczenie jest coraz mniej. Zachęcamy naszych mieszkańców do udziału w zbiórce nakrętek na rzecz chorej dziewczynki.
Nakrętki można wrzucać do „żarowskich” serc. Przypominamy, że można tam wrzucać wszelkie plastikowe nakrętki, bez względu na kształt, czy kolor. Mogą to więc być nakrętki, np. po napojach, kawie, mleku, czy jogurtach. W pojemniku zostawić możemy również zakrętki po chemii gospodarczej, po płynach do zmywania, szamponach i płynach do płukania. Ważne, by nie dorzucać do nakrętek innych przedmiotów.
Pojemniki na plastikowe nakrętki ulokowane są również na terenach wiejskich. Mieszkańcy Kalna i Zastruża również zbierają nakrętki z przeznaczeniem na szczytny cel.
Magdalena Pawlik