„Wiła wianki i wrzucała je do falującej wody" było słychać i widać podczas Nocy Świętojańskiej w Kalnie. Panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Kalna przygotowały piękne i kolorowe wianki z kwiatów, zół i traw, było wspólne ognisko, a śpiew przy akompaniamencie gitar słychać było w całej wsi.

- To już tradycja w Kalnie. Całe Koło Gospodyń Wiejskich „Kalina” z Kalna spotyka się na wiciu wianków podczas Nocy Świętojańskiej. Gdy każda z pań miała już upleciony piękny wianek, dziewczyny biesiadowały przy ognisku, smażyły kiełbaski, a nasz śpiew rozbrzmiewał na całą wieś. Panie z KGW uwielbiają śpiewać i wspólnie spędzać czas, bo przynależność do KGW gwarantuje wspaniałą zabawę. To była magiczna noc w Kalnie – mówi Ewa Wołek z Kalna.

Noc Świętojańska to ludowe święto, które ma na celu kultywowanie tradycji, ludowości oraz przede wszystkim integrację lokalnej społeczności. Dawniej mieszkańcy wsi zbierali się nad wodą. W czasach słowiańskich celem zebrań było oddanie czci dwóm żywiołom: ognia – sile męskiej, władczej, budującej oraz oddanie pokłonu sile żeńskiej, czyli wodzie, symbolizującej pamiątkę- źródło życia. Była to najkrótsza noc w roku i nazywano ją Nocą Kupały. Przeprowadzane w jej trakcie zwyczaje i obrzędy słowiańskie miały zapewnić świętującym zdrowie i urodzaj.

Oprac. Magdalena Pawlik

 

Noc Świętojańska w Kalnie