Prawie dwa tysiące prac wpłynęło na konkurs „Anioły – muśniecie skrzydeł” organizowany przez Wałbrzyski Ośrodek Kultury. Wśród nagrodzonych małych dzieł sztuki znalazły się rzeźby autorstwa Aleksandry Walady-Czajki i Anny Suchodolskiej.

To na pewno jest pierwszy, ale nie ostatni sukces ceramików, którzy na co dzień tworzą w pracowni ceramicznej Gminnego Centrum Kultury i Sportu w Żarowie. - W tym roku zaskoczyła nas nie tylko mnogość technik wykorzystywanych do przygotowania prac, ale także sama liczba aniołów. Do naszego konkursu zgłosiło się w tym roku dokładnie 1839 aniołów - czytamy na stronie Wałbrzyskiego Ośrodka Kultury.

Aleksandra Walada-Czajka przygodę z ceramiką zaczęła w tym roku i jak się okazuje z dużym sukcesem. Anioł wykonany przez Aleksandrę zajął drugie miejsce w kategorii forma przestrzenna.

- Warsztaty ceramiczne to na początku był pomysł na relaks, ale okazuje się, że to też świetny sposób na pobudzenie wyobraźni i kreatywności. Praca z gliną wymaga cierpliwości i precyzji, którą można ćwiczyć podczas rzeźbienia - mówi Aleksandra Walada-Czajka.

- Każdy z nas miał swój pomysł i swoją wizję na te prace. Powstały anioły stojące, wiszące, zdobione kolorowym szkliwem, wypełniane kolorowym szkłem czy naturalne delikatnie muśnięte tlenkiem żelaza. Każdy był inny, niepowtarzalny i piękny - mówi Anna Suchodolska, która w konkursie zdobyła wyróżnienie w kategorii forma przestrzenna.

Jak podkreślają laureatki konkursu, tworzenie to mnóstwo skupienia i kreatywnej pracy, ale też ogromna ilość dobrej zabawy. Nad całą grupą ceramików w Gminnym Centrum Kultury i Sportu w Żarowie czuwa Magdalena Sienicka

Na fotografii anioły Aleksandry Walady-Czajki (z lewej) i Anny Suchodolskiej (z prawej).