Jolanta Desput z Wierzbnej szyje z pasją
Stąd nazwa sklepu 4 Pory Roku „Szycie z pasją”. Szycie każdej jednej rzeczy to dla niej ogromna przyjemność, wkłada w to całą siebie i całe swoje serce. Bo sztuka szycia to nie tylko praktyczna umiejętność, ale także pasjonująca i satysfakcjonująca forma tworzenia. O swoim zamiłowaniu do szycia, a także swojej działalności rozmawiamy na łamach naszej gazety z Panią Jolantą Desput mieszkanką Wierzbnej i właścicielką sklepu internetowego 4 Pory Roku „Szycie z pasją”.
→ 4 Pory Roku „Szycie z pasją" to nazwa sklepu/przedsiębiorstwa/firmy, który funkcjonuje na terenie gminy Żarów. Skąd pomysł na taką nazwę?
Nazwa 4 Pory Roku „Szycie z pasją” nawiązuje do tego, iż moje produkty można nosić o każdej porze roku, z racji tego, że w głównej mierze szyte są z materiałów wodoodpornych. Sama nazwa natomiast została wymyślona przez moją córkę, a projekt logo zrobił mój syn.
→ Co jest przedmiotem Pani działalności? Co można u Pani zakupić, co produkujecie? Czy jest to artystyczne rękodzieło?
Produkty oferowane przeze mnie to: torby, workoplecaki, nerki, kosmetyczki, portfele, torby podróżne i treningowe, torboplecaki, scrunches. Cały zamysł stworzenia tych produktów miał swój początek od narodzin mojego wnuka dla którego szyłam pierwszą wyprawkę, kocyki, poduszki, czy też plecaczki. Z czasem wymyślając coraz to nowsze rzeczy, jak wspomniane workoplecaki i nerki.
→ Gdzie można zakupić Pani produkty? Czy można Panią również spotkać na imprezach i wydarzeniach organizowanych na terenie naszej gminy? Jeśli tak, to gdzie?
Produkty, które szyję w głównej mierze można nabyć na różnego rodzaju targach, jarmarkach, festynach i wydarzeniach kulturalnych organizowanych na terenie Dolnego Śląska, a także za pośrednictwem strony na Instagramie i Facebooku. Można było mnie spotkać na jarmarku wielkanocnym w Żarowie, na święcie dyni we Wierzbnej i święcie pieroga w Łażanach. W minioną sobotę byłam w Krzydlinie Wielkiej, a 17.08 będę w Twierdzy Srebrna Góra oraz na dożynkach gminnych w Wierzbnej.
→ Czy szycie to Pani pasja? Czy to prawda, że nie ma większej satysfakcji niż widok gotowego produktu, który powstał z pasji i zaangażowania?
Tak, szycie jest moją pasją, spełniam się w tym, co robię i mam wielką satysfakcję, że to co stworzę, podoba się ludziom. Dostaje wiele wiadomości z podziękowaniami i to jest bardzo miłe.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Magdalena Pawlik